Jest rok 1885. Wysoko w górach niedźwiedzica wybierająca miód z gniazda dzikich pszczół, ginie pod oberwanym głazem. Mały niedźwiadek zostaje sierotą. Błąkając się po lesie, napotyka innego niedźwiedzia – rannego samotnika. Naśladuje go z bezpiecznej odległości i stara się do niego zbliżyć. Mimo początkowej nieufności, wielki, kulawy niedźwiedź akceptuje go. Tymczasem myśliwi rozpoczynają nagonkę na niedźwiedzie. Dużemu udaje się uciec, ale malec zostaje schwytany. Z ciekawością obserwuje ludzi i ich konie. Gdy podczas polowania duży niedźwiedź daruje życie jednemu z myśliwych, osaczywszy go przedtem na skalnej półce, myśliwi rezygnują z dalszego polowania i postanawiają uwolnić niedźwiadka. Ale malec wcale nie ma ochoty rozstać się z nimi…